Złośliwi zarzucają mu, że od ponad pięćdziesięciu lat nic się w nim nie zmienia. Inni mówią, że właśnie tak powinno być. Porsche 911 – bo o nim właśnie mowa, cały czas w swej głównej formie bardzo zbliżone do pierwowzoru, doczekało się kolejnej, ósmej już generacji. Sprawdzamy, co kryje się pod karoserią nowej Carrery.

Poprzednia odsłona 911-ki, oznaczona fabrycznym kodem 991 była produkowana od 2011 roku. Łącznie sprzedano jej ponad 217 tys. egzemplarzy, co jest absolutnym rekordem jeśli chodzi o poszczególne generacje modelu. Czy następca poprawi ten wynik? To akurat trudno przewidzieć, ale jedno jest pewne. Pomimo paru zmian konstrukcyjnych, samochód wciąż do złudzenia przypomina ustępującą wersję, co jednym się będzie podobało, a inni ocenią jako brak inwencji stylistów.

Nowe Porsche 911 oznaczone jako model typoszeregu 992 zostało zaprezentowane w odmianach S oraz 4S. Oznacza to wersje nieco mocniejsze od standardowej, a w przypadku 4S także z napędem na cztery koła. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to w nowym modelu można wskazać kilka obszarów objętych ewidentnymi zmianami. Z przodu najbardziej rzuca się w oczy pokrywa bagażnika z wytłoczonym na środku zagłębieniem nawiązującym do stylistyki modelu z lat 70-tych (seria 930). Kształt owalnych przednich reflektorów do złudzenia przypomina poprzednika – 991. W nowej 911-ce będą montowane światła typu Matrix-LED z 84 diodami obsługującymi aktywne reflektory z regulacją pola oświetlenia.

Jeśli chodzi o linię boczną nowego Porsche, uwagę zwracają elektrycznie wysuwane klamki drzwi (detal wydaje się zaczerpnięty z Tesli) oraz felgi przedniej i tylnej osi różniące się miedzy sobą rozmiarem (20 i 21 cali). Producent zapowiedział, że w obecnej generacji warianty S oraz 4S będą miały tylną część nadwozia o jednakowej szerokości (wcześniej wersje z napędem na cztery koła wyróżniały się szerszymi błotnikami). Tył nowej 911-ki to miejsce w którym chyba najbardziej widać radykalne zmiany względem poprzednika. Diodowe lampy łączy szeroka blenda, która stała się znakiem rozpoznawczym nowych produktów z Zuffenhausen. Pionowe trzecie światło stopu wkomponowano w ryflowanie pokrywy silnika pod którą ukryto elektrycznie wysuwany spoiler (teraz nieco szerszy niż dotychczas).

Mierzące 4519 mm długości nowe Porsche 911 jest o 20 mm dłuższe i o 2 mm wyższe od swego poprzednika. Rozstaw osi oraz szerokość auta pozostały takie same jak w przypadku poprzedniej wersji w odmianie 4S (tj. od odpowiednio 2450 mm i 1852 mm). Co ciekawe, z suchego porównania danych technicznych wynika, że nowe Porsche 911 generacji 992 jest nieco cięższe od poprzednika. Kilkadziesiąt kilogramów różnicy nie wpływa jednak na osiągi, bo nadwagę tą skutecznie niweluje przyrost mocy.

W odmianach S i 4S Carrera będzie napędzana znanym 3,0-litrowym 6-cylindowym bokserem wspomaganym dwiema turbosprężarkami. Teraz dzięki kuracji wzmacniającej legitymuje się on mocą 450 KM (o 30 KM więcej niż w generacji 991). Dodatkowe konie mechaniczne wykrzesano między innymi poprzez modyfikację systemu bezpośredniego wtrysku paliwa, położenia turbosprężarek oraz układu chłodzenia powietrza doładowującego. Oprócz mocy wzrósł również maksymalny moment obrotowy, który wynosi teraz 530 Nm (poprzednio 500 Nm), ale jest osiągany o 500 obr./min. wyżej (tj. przy 2300 obr./min zamiast przy dotychczasowych 1700 obr./min.). Oczywiście zgodnie z aktualnie obowiązującymi normami emisji spalin, silnik nowej Carrery jest wyposażony w filtr cząstek stałych (GPF).

Porsche 911 typoszeregu 992 zaprezentowano w wersjach z automatyczną skrzynią biegów. Jest to nowa 8-stopniowa przekładnia dwusprzęgłowa, która zastąpi stosowane dotychczas 7-biegowe PDK. Prawdopodobnie w przyszłości będzie też dostępna manualna skrzynia 7-stopniowa. Obie wersje (Carrera S i Carrera 4S) rozpędzają się do ponad 300 km/h i przyspieszają od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 4 sekund (odpowiednio 3,7 oraz 3,6 sek., zaś z pakietem Sport Chrono: 3,5 i 3,4 sek.). Nowe Porsche 911 w budowie przedniego zawieszenia wykorzystuje kolumny MacPhersona, zaś przy tylnej osi układ wahaczy typu multilink. Za dopłatą będzie można wyposażyć 911-kę w aktywne zawieszenie (PASM) z regulowaną charakterystyką pracy amortyzatorów, występujące również w wersji obniżającej pojazd o 10 milimetrów. Ciekawostką jeśli chodzi o systemy wspomagające kierowcę podczas jazdy będzie seryjny tryb Wet. Dzięki niemu Porsche samo wykryje poruszanie się po mokrej nawierzchni i zaalarmuje kierowcę, który będzie mógł dopasować parametry pracy systemów antypoślizgowych. Na pokładzie nowej Carrery znajdziemy również takie dodatki jak układ Night Vision Assist z kamerą termowizyjną oraz asystenta awaryjnego hamowania z wykrywaniem ryzyka kolizji.

Deskę rozdzielczą nowej 911-ki wyróżnia charakterystyczny układ zegarów w którym połączono instrumenty analogowe z cyfrowymi. Pośrodku zestawu umieszczono tradycyjny obrotomierz, osłonięty po obu stronach dwoma 7-calowymi wyświetlaczami. Z kolei w centrum kokpitu znalazł się duży dotykowy ekran o przekątnej 10,9 cala służący do obsługi multimediów. Pod nim zlokalizowano 5 zwykłych przycisków służących do obsługi różnych funkcji pojazdu. Porsche zapowiada, że na listach wyposażenia dodatkowego nowej Carrery znajdziemy takie opcje jak np. wysokiej klasy system audio marki Burmester czy jonizator powietrza w kabinie. Na niemieckim rynku ceny nowej Carrery kształtują się następująco: wersja S kosztuje 120 125 Euro, zaś model 4S to wydatek co najmniej 127 979 Euro. Samochody można już zamawiać.

Tekst: Adam Kołodziejczyk, zdjęcia: Porsche