W rankingu najbardziej uznanych marek na świecie sporządzonym przez magazyn Forbes Mercedes znalazł się niedawno na wysokim piątym miejscu. To tylko potwierdza rozpoznawalność i renomę firmy. Każde dziecko zapytane o proweniencję auta z gwiazdą na masce, bez wahania wskaże na Niemcy, tymczasem w dobie globalizacji właściwe pochodzenie danego produktu, nawet tego dobrze znanego, wcale nie jest już takie oczywiste…

Czasy, gdy Mercedesy były „rdzennie niemieckie” przeminęły dawno i nie ma się czemu dziwić. Koncerny motoryzacyjne to dziś firmy o zasięgu globalnym, prowadzące swoje interesy na całym świecie. W przypadku takiej skali biznesu oczywiste jest, że eksport produktów na szeroką skalę przestaje się opłacać. Po zbadaniu chłonności danego rynku po prostu uruchamia się produkcję w pobliżu miejsca zbytu. Dlatego właśnie koncern Daimler AG posiadający markę Mercedes-Benz zakłada swoje fabryki i montownie zarówno nad Renem, jak i w odległych zakątkach świata np. w RPA, Brazylii czy w Chinach.

Europejska produkcja osobowych Mercedesów ku uciesze niemieckich pracowników wciąż skupia się jednak głównie w rodzimych zakładach: w Sindelfingen, Bremie (tu powstają Klasa C, E, SL, SLC, GLC) i Rastatt (Klasy A, B i GLA). Najważniejsza i największa z fabryk mieści się oczywiście w Sindelfingen. Jest to zakład produkujący Klasę E, S, CLS-y oraz sportowe AMG GT. Fabryka ta funkcjonuje od ponad 100 lat, a jej historia rozpoczęła się od wytwarzania silników do samolotów. To tutaj znajduje się też dział badawczo-rozwojowy Mercedesa, zaś w bliskim sąsiedztwie – w Stuttgarcie, położona jest główna siedziba firmy połączona z kompleksem kilku kolejnych fabryk wytwarzających jednostki napędowe, skrzynie biegów i elementy układu napędowego. Tam projektuje się silniki i nadzoruje ich produkcję przebiegającą w innych częściach świata.

Jeśli chodzi o zakłady zlokalizowane w Niemczech, prócz czterech wspomnianych Mercedes ma oczywiście też kilka innych fabryk produkujących wyłącznie określone podzespoły do samochodów. Dużą rolę odgrywa tu placówka w Hamburgu – każdy pojazd z gwiazdą na masce ma w sobie choć jedną pochodzącą stamtąd część. Jest to przeważnie element układu wydechowego, napędowego lub kierowniczego. Z kolei silniki i układy paliwowe najnowszej generacji to domena najstarszej ze wszystkich fabryk Mercedesa zlokalizowanej w Berlinie.

Mówiąc o jednostkach napędowych nie sposób pominąć słynnego Affalterbach znanego z ręcznego montażu motorów do sportowych modeli AMG. Jednak warto podkreślić, że inna niemiecka fabryka Mercedesa (położona w miejscowości Kolleda) od 2013 roku zajmuje się składaniem 2-litrowych blisko 400-konnych silników do AMG A45. W niej również pracuje się zgodnie z zasadą „One man – one engine”, której hołduje AMG…

W myśl globalnego rozwoju, Daimler inwestuje w placówki zagraniczne pozwalające obniżyć koszty siły roboczej. Jedna z fabryk realizujących tą politykę ma powstać niebawem w Polsce (będzie wytwarzała silniki), natomiast w Rumunii w ramach współpracy z Mercedesem już od 2001 roku funkcjonuje firma Star Transmission. Posiada ona dwa zakłady (w Sebes i Cugir), gdzie produkowane są skrzynie biegów: manualne, dwusprzęgłowe 7G-DCT i od niedawna także 9-stopniowe „automaty” 9G-TRONIC.

Poszukując europejskich placówek wytwarzających samochody z gwiazdą na masce natrafimy na Węgry. Tam cztery lata temu w miejscowości Kecskemet uruchomiono produkcję Klasy B. Rok później dołączył do niej model CLA, zaś w 2015 roku również CLA Shooting Brake. Węgierska fabryka była pierwszą europejską jednostką tego rodzaju należącą w pełni do Mercedesa i zlokalizowaną poza terenem Niemiec.

W ramach rozwijania sił produkcyjnych, w latach 90-tych Daimler założył też spółkę joint venture z firmą Swatch. Wspólnym celem była produkcja Smartów w fabryce we francuskim Hambach, niedaleko granicy z Niemcami. Miejsce to bywa żartobliwie nazywane Smartville. Dziś powstaje tam model Fortwo. Warto pamiętać, że pięciodrzwiowy Smart Forfour (dzielący podzespoły z Renault Twingo) produkowany jest gdzie indziej: w słoweńskiej miejscowości Novo mesto. Mamy więc Mercedesy z Niemiec i Węgier oraz Smarty z Francji i ze Słowenii. Oprócz tego na podstawie zlecanych przez Mercedesa prac, w Europie funkcjonują zakłady austriackiej firmy Magna Steyr (powstaje w nich terenowa Klasa G) oraz fiński Valmet Automotive (tam buduje się Klasy A oraz GLC).

Gdzie jeszcze Daimler lokuje produkcję swoich osobowych aut? Oczywiście w Chinach. Tamtejszy olbrzymi rynek zdolny wchłonąć miliony nowych aut rocznie jest nie lada gratką dla każdego koncernu. Dlatego nie powinno nikogo dziwić powstanie firmy BBAC – spółki joint venture Daimlera i azjatyckiej firmy BAIC Motor. W ramach porozumienia w Pekinie wytwarzane są Mercedesy Klasy C oraz E z przedłużonym o 140 mm rozstawem osi, a także GLA i GLC. Roczna produkcja wszystkich aut w fabryce ulokowanej w Państwie Środka sięga ok. 150 000 sztuk. W Chinach powstają też jednostki napędowe Mercedesa.

Kolejnym niemałym rynkiem światowym na którym Niemcy mają ulokowaną swoją fabrykę są Stany Zjednoczone. Zakład w Tuscaloosa w stanie Alabama rozpoczął swoją działalność w 1997 r. od produkcji terenowego ML-a pierwszej generacji. Dziś, niespełna 20 lat później wytwarza się tam już całą gamę pojazdów. Są wśród nich Klasy C, GLE, GLE Coupe oraz GLS. Co ciekawe Amerykanie przygotowują też pełne zestawy do składania niektórych modeli, transportowane później do montowni znajdujących się w Indiach, Indonezji i Tajlandii (pojazdy przeznaczone na tamtejsze rynki).

Na koniec wypada wspomnieć o „afrykańskim śladzie” Mercedesa. W Republice Południowej Afryki Niemcy produkują bowiem swe auta już od kilkudziesięciu lat. Obecnie w fabryce w East London buduje się tam Klasę C. Nim więc kupicie sobie egzemplarz „najmniejszego wśród prawdziwych Mercedesów” pomyślcie przez chwilę, że model ten pomimo niemałej ceny jest też w pewnym sensie „pojazdem globalnym”: powstaje w różnych częściach świata (Europa, Ameryka Północna i Południowa, Afryka, Chiny). Cóż, po prostu Mercedes produkuje swoje auta wszędzie tam, gdzie o nim słyszano…

Tekst: Adam Kołodziejczyk, zdjęcia: Mercedes-Benz, Valmet Automotive