Ford Focus to jeden z najpopularniejszych kompaktów w Europie. Od momentu debiutu pierwszej generacji na Starym Kontynencie sprzedano ponad 7 milionów sztuk tego modelu. Teraz Ford znów odsłania swoje najlepsze karty i prezentuje czwartą odsłonę bestsellera segmentu C. Kurtyna w górę!
Platforma C2 – to kluczowe pojęcie, które musi się pojawić, gdy mówimy o nowym Focusie. Jest to pierwszy pojazd Forda zbudowany na nowej globalnej platformie umożliwiającej konstruowanie wielu różnych samochodów z wykorzystaniem jednego wzorca podwoziowego. Nowa platforma jest sztywniejsza od poprzedniej, dzięki czemu Ford przewiduje 5-gwiazdkowy wynik Focusa czwartej generacji w testach zderzeniowych NCAP. Jaka będzie w rzeczywistości, o tym zapewne przekonamy się niebawem. Faktem natomiast jest, że według producenta sztywność skrętna nadwozia nowego modelu wzrosła o 20 proc. względem poprzednika. Co ciekawe, do utwardzenia tylnej części płyty podłogowej Focusa mk4 używana jest ta sama technologia, z jakiej korzystał do tej pory model RS.
Nowy Ford Focus jest nieco większy od swojego poprzednika i wyróżnia się bardziej płynnymi liniami nadwozia, które zoptymalizowano pod kątem aerodynamiki. Wersja hatchback może się pochwalić bardzo niskim współczynnikiem oporu powietrza (Cd 0,273, odpowiednio kombi: Cd 0,284). Wszystkie nowe Focusy otrzymały aktywną żaluzję przedniego grilla i dodatkowe osłony podwozia: tunelu centralnego, tylnego zawieszenia i zbiornika paliwa.
Rozstaw osi Focusa mk4 wzrósł o 50 mm, a całkowita długość w zależności od wersji nadwoziowej (dostępne będą hatchback i kombi, a na niektórych rynkach także sedan) zwiększyła się od 2 do 10 cm. Pojemność bagażnika w wersji pięciodrzwiowej wynosi 375 l, zaś w wersji kombi 608 litrów. Warto zaznaczyć tu, że podane wartości odnoszą się do samochodów wyposażonych w zestawy naprawcze (tzw. tire fit). W przypadku doposażenia w koła zapasowe, wielkość bagażników przypuszczalnie będzie o dobrych dwadzieścia litrów mniejsza.
Stylistyka wnętrza nowego Forda Focusa należy do stonowanych. W przeciwieństwie do poprzednika, widać, że postawiono na proste kształty. Jak twierdzi Ford, jest to po części efekt konsultacji z dotychczasowymi użytkownikami Focusów i ich uwagami na temat tego, jak miałby wyglądać nowy model. Producent zapewnia, że Focusa czwartej generacji zbudowano z uwzględnieniem najnowszych trendów do utrzymania niskiej masy pojazdu przy jednoczesnym zachowaniu sztywności konstrukcji. Sprawdźmy zatem, jak to wyszło…
Nowy Ford Focus w wersji 5-drzwiowej w zależności od wersji waży od 1320 do 1560 kg. Nie są to rekordowo niskie wartości biorąc pod uwagę fakt, jak wiele nowoczesnej technologii zastosowano przy konstruowaniu tego modelu. W przednim zawieszeniu bazującym na kolumnach MacPhersona zastosowano golenie zwrotnic o „szkieletowej” częściowo transparentnej budowie oszczędzając w ten sposób nieco materiału. Podobnie wygląda drążek stabilizatora poprzecznego, który jest wydrążony w środku – również dla użycia mniejszej ilości stali. W niektórych wersjach Focusa przednie wahacze otrzymały hydrauliczne tuleje, dla zapewnienia skuteczniejszej amortyzacji nierówności drogi. Ciekawie wygląda również tylne zawieszenie.
Tu widać, że księgowi kontrolowali poczynania inżynierów Forda, wtrącając swoje zdanie przy projektowaniu samochodu. Focus od swej pierwszej generacji wyróżniał się w segmencie kompaktów obecnością wielowahaczowego tylnego zawieszenia. W najnowszej odsłonie – najwyraźniej biorąc wzór z konkurencyjnego Volkswagena Golfa – postanowiono z tym skończyć. Prawdopodobnie z powodu racjonalizacji kosztów produkcji, zastosowano dwa różne rodzaje zawieszeń. W słabszych wersjach mamy więc z tyłu belkę skrętną, a w mocniejszych oś wielowahaczową.
Opcjonalnie do nowego Focusa dostaniemy amortyzatory typu CCD (Continuously Controlled Damping) ze zmiennym poziomem tłumienia, które są też częścią nowego systemu wykrywającego dziury w jezdni i minimalizującego uszkodzenia podczas najechania na wyrwy. W skrócie układ działa w ten sposób, że podczas pokonywania nierówności tylne amortyzatory usztywniają się, by koła nie wpadały do końca w dziury. Na podstawie tego, jak zachowuje się przednia oś, tylna jest „przygotowywana” na przyjęcie zbliżających się nierówności. Sprytne. Ciekawe jak sprawdzi się to w praktyce.
Paleta jednostek napędowych dostępnych do nowego Focusa obejmuje same turbodoładowane silniki. Znajdziemy wśród nich 1.0-litrowego benzynowego trzycylindrowca z serii EcoBoost w trzech poziomach mocy (85KM/100KM/125KM), 1,5-litrowego trzycylindrowca EcoBoost rozwijającego 150 lub 182 KM oraz dwa diesle: 1,5-litrowego czterocylindrowego EcoBlue (95KM lub 120 KM) i 2,0-litrowego EcoBlue o mocy 150 KM. Standardowo wszystkie wersje silnikowe występują z sześciostopniową ręczną skrzynią biegów. Do niektórych odmian dostępny jest 8-stopniowy „automat”, który wszedł w miejsce dotychczas stosowanych dwusprzęgłowych skrzyń z serii PowerShift. Pojazdy z automatycznymi przekładniami nie mają tradycyjnego lewarka na tunelu środkowym – zastąpiono go selektorem w kształcie pokrętła.
Wszystkie jednostki benzynowe montowane do nowego Focusa wyposażono w filtr cząstek stałych i system odłączania jednego z cylindrów podczas pracy pod zmniejszonym obciążeniem. W najnowszych silnikach EcoBoost znajdziemy łańcuch napędzający wałki rozrządu na końcach których zamontowano dwa oddzielne przestawniki faz (Ti-VCT po stronie ssącej i wydechowej). W swoich turbodoładowanych benzyniakach Ford zastosował nowoczesne turbosprężarki typu RAAX (z radialno-osiowym wlotem spalin) produkowane przez firmę Continental (więcej informacji o nich znajdziecie tutaj). Motor 1.5 EcoBoost oprócz bezpośredniego wtrysku benzyny, który znajdziemy również w 1.0 EcoBoost, korzysta też z dodatkowego wielopunktowego wtrysku paliwa do kolektora.
Produkowany w niemieckich zakładach w Saarlouis, Ford Focus czwartej generacji na życzenie może być wyposażony w różne systemy z dziedziny bezpieczeństwa aktywnego i komfortu jazdy. Dostępne będą takie udogodnienia jak skrętne przednie reflektory z regulowanym polem zasięgu (wykorzystujące do działania odczyty z kamery), aktywny tempomat z funkcją stop & go (działający do prędkości aż 200 km/h) czy alarm antykolizyjny z funkcją korekty kierunku jazdy.
Co ciekawe w niektórych wersjach silnikowo-wyposażeniowych na pokładzie kompaktowego Forda znajdzie się również elektryczne wspomaganie hamulców. Ford nie zdradził szczegółów tego rozwiązania, lecz najprawdopodobniej chodzi o zastąpienie konwencjonalnego serwa silnikiem elektrycznym, który pozwala bardzo szybko wytworzyć wysokie ciśnienie w układzie hydraulicznym. Można spodziewać się, że niebawem tego rodzaju rozwiązanie znajdzie się w większości nowoczesnych samochodów osobowych.
Nowy Ford Focus występuje w różnych wersjach wyposażeniowo-stylizacyjnych ukierunkowanych na różne upodobania kierowców i zastosowania pojazdu. Mamy więc bazowe Trend i Trend Edition, nieco bardziej luksusową Titanium, topową Vignale, sportową ST-Line i pseudo-terenową Active. Dwie ostatnie odmiany oprócz wyróżników stylistycznych mają też odpowiednio obniżone (o 10 mm) lub podwyższone (o 30 mm) zawieszenie. Ceny Forda Focusa hatchback z podstawowym silnikiem benzynowym (1.0 EcoBoost/100KM) zaczynają się od ok. 64 000 zł (oferta promocyjna). Wersja kombi jest o 4000 zł droższa. Najtańszy diesel to wydatek minimum 73 tys. zł. Dopłata do automatycznej 8-biegowej skrzyni wynosi 9950 zł.
Tekst: Adam Kołodziejczyk, zdjęcia: Ford